Krem ochronny na narty − wybieramy TOP 5 na stok!
10. 1. 2020
· 5 minut czytania
Jazda na nartach stanowi wyjątkowy sposób spędzania czasu, jednak warto pomyśleć również o odpowiedniej pielęgnacji twarzy. Sprawdź, jakie kosmetyki stosować!
Krem ochronny na narty zawsze powinien znaleźć się wśród Twojego podstawowego wyposażenia, kiedy wybierasz się na stok. Zimne powietrze, wilgoć, wiatr − to czynniki, które wpływają na tworzenie się odmrożeń skóry. Zobacz, jaki krem na narty będzie najlepszy!
Spis treści:
Krem do twarzy na narty − co powinien mieć w składzie?
Krem na narty powinien mieć postać emulsji typu woda w oleju. Ochronne kremy, które zabezpieczą Twoją skórę przed mrozem powinny być tłuste. Unikaj kremów nawilżających, które mają w swoim składzie wodę. Zamiast tego wybieraj te, w których znajduje się: masło shea, masło kakaowe, oleje roślinne. Za nawilżenie skóry powinien odpowiadać pantenol, alantoina czy gliceryna.
Co ważne, krem na stok powinny mieć w swoim składzie filtry UVA i UVB. Słońce działa nie tylko w lecie.
Krem ochronny na narty − TOP 5
1.Emolium Dermocare, krem na wiatr i mróz
Pierwszy na liście znajduje się krem Emolium Dermocare do zadań specjalnych. Można stosować go już od 1. miesiąca życia, dlatego dobry będzie także dla skóry dziecka. Jest hipoalergiczny i nie podrażnia skóry. Pozostawia na skórze wyczuwalny film, dzięki czemu chroni Twoją skórę przez długi czas. Krem zawiera w sobie kompozycję kwasów tłuszczowych omega-3 i -6, które są niezbędne do ochrony Twojej skóry. Kwas linolowy zmiękcza skórę i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo, witamina A działa naprawczo na skórę.
Krem nie posiada jednak ochrony przeciwsłonecznej. Postaraj się więc nałożyć na niego także krem z filtrem UV.
„Faktycznie intensywnie nawilża, skóra poddana działaniu zimna i wiatru nie jest zaczerwieniona i podrażniona, nie mówię tutaj tylko o skórze dziecięcej, ale i o własnej, gdyż sama stosowałam ten krem. Mam ogromne tendencje do przesuszeń, wręcz tworzy mi się taka sucha warstwa naskórka, a ten krem pomógł usunąć to, co powstało i zapobiegł pojawieniu się nowych problemów skórnych”
− pisze autorka bloga Świat Toli.
2.Nivelazione Skin Therapy, zimowy krem regenerujący do twarzy
Ten krem ma w sobie filtr SPF 15, co na zimowe warunki nie jest najgorszym rozwiązaniem, szczególnie w pochmurne dni. W jego składzie znajdziesz kompleks witamin: E, PP czy B5 (pantenol) oraz kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, a także alantoinę. Witamina PP, B5 i alantoina zapewniają łagodzenia podrażnień spowodowanych przez zimno, witamina E i witamina PP oraz kwasy tłuszczowe pomagają skórze się regenerować. Kwasy tłuszczowe wzmacniają barierę ochronną skóry.
Krem warto stosować tak często, jak tego potrzebuje Twoja skóra. Dlatego dobrze jest mieć ze sobą tę tubkę na stoku i uzupełniać krem co jakiś czas.
Krem ma dość gęstą konsystencję, przez co możesz mieć wrażenie, że ciężko rozsmarowuje się na twarzy. Jednak dzięki temu dobrze chroni skórę przed zimnem. To ważne zwłaszcza przy skórze wrażliwej.
3.Dermosan - Krem tłusty do codziennej pielęgnacji skóry
Kolejny krem na narty to tłusty krem Dermosan. To uniwersalny kosmetyk, który sprawdza się przy każdym rodzaju cery w trudnych warunkach pogodowych (zwłaszcza przy zimnym wietrze i mrozie). Formuła oparta jest o działanie regeneracyjne witaminy E i A. Za nawilżenie cery odpowiada gliceryna.
Co ciekawe kosmetyk świetnie nadaje się także przy problemach z rogowaceniem skóry. Możesz go także stosować jako krem do rąk.
Niestety nie posiada w sobie filtru UV, dlatego połącz go z kremem chroniącym przed promieniowaniem słonecznym.
4.Flos Lek Winter Care, krem ochronny na narty i sporty zimowe, SPF 20
Ten krem na w sobie filtr SPF 20, co na zimowe warunki jest całkiem niezłe. Pamiętaj jednak, żeby po 2 godzinach jazdy na nartach uzupełnić krem − z kremami z filtrem w zimie postępować trzeba tak jak w lecie − aplikować nową warstwę co 2 godziny!
Krem skomponowany został specjalnie z myślą o osobach, które uprawiają sporty zimowe i spędzają dużo czasu na stoku. Krem ma w swoim składzie m.in. nawilżający mocznik, glicerynę, pantenol, wyciąg z aloesu drzewnego czy ochronny ekstrakt z masłosza parka czy wosk pszczeli.
„To jest najlepszy krem ochronny do twarzy, moje odkrycie na początku tego roku. Używałam go nie na stok, ale do prac w terenie i sprawdził się idealnie”
− możemy przeczytać opinię Miki na jednym z portali kosmetycznych.
5.Alantan dermoline, krem ochronny półtłusty z witaminami A+E
Na koniec krem z witaminą A + E, który ma działanie natłuszczające. W jego składzie znajdziesz prowitaminę B5, alantoinę czy glicerynę. Jest dość gęsty, ale pozostawia na twarzy film, dzięki czemu chroni skórę podczas długiego przebywania na mrozie.
Niestety, nie ma w sobie SPF. Dlatego dobierz do niego krem z filtrem. Krem nadaje się także do regeneracji skóry po długim pobycie na mrozie i zimnym powietrzu. Bardzo dobrze radzi sobie z szorstką i przesuszoną skórą. Jest łagodny dla cery wrażliwej.
„Krem ma dość gęstą konsystencję i jest lekko tłusty. Nie zostawia na twarzy tej znienawidzonej przez wiele osób tłustej warstwy, jednak po jego użyciu mam takie wrażenie, że moja skóra jest chroniona. Cera po aplikacji nie świeci się mocno, ale widać, iż jest nawilżona. Mimo wszystko osoby, które mają duże problemy z suchością skóry będą musiały uzbroić się w cierpliwość”
− czytamy na blogu Kosmetyczna.