Recenzja dermokapsułek rewitalizujących Dr Irena Eris Clinic Way
Moja skóra potrzebowała tej stresującej wiosny porządnej rewitalizacji. Potrzebowałam więc czegoś mocniejszego niż krem czy serum do twarzy. Sięgnęłam po najczystszą esencję składników odżywczych − dermokapsułki rewitalizujące Dr Ireny Eris Clinic Way.
Spis treści:
Dermokapsułki Dr Ireny Eris Clinic Way − skład i zalecenia
Dermomkapsułki Dr Irena Eris Clic Way przeznaczone są do skóry w każdym wieku. Mają działanie głównie przeciwzmarszczkowe i rewitalizujące. Oparte są o działanie witamin A, C i E. Działają przeciwutleniająco na skórę i poprawiają jej wygląd. Producnet zaleca minimum 30 dniową kurację.
Dermokapsułki Dr Ireny Eris Clinic Way − skład:
- Dimethicone − suchy emolient, który zapewnia nielepką konsystencję
- Isododecane − emolient, który nawilża, nabłyszcza i zmiękcza włosy i skórę
- Cyclopentasiloxane − kolejny suchy emolient, odpowiedzialny za konsystencję kosmetyku
- Dimethicone Crosspolymer − polimer silikonowy, substancja konsystencjotwórcza, wygładza skórę, absorbuje sebum
- Canola (Canola) Oil − olej rzepakowy, który nawilża skórę i zawiera naturalne składniki odżywcze. Więcej na jego temat możesz przeczytać w: Olej rzepakowy - polski skarb słowiańskiej cery
- Tocopheryl Acetate − to forma witaminy E, przeciwutleniacz, chroni skórę przed wolnymi rodnikami, hamuje procesy starzenia się skóry, dodatkowo uszczelnia ściany naczyń krwionośnych i łagodzi stany zapalne
- Ascorbyl Tetraisopalmitate − witamina C, rozświetla skórę, działa antyoksydacyjne
- Hexyldecanol − emolient tłusty
- Retinyl Palmitate − witamina A, która sprzyja regeneracji skóry i odnowie komórkowej, ujędrnia i rozjaśnia cerę, wzmacnia włókna kolagenowe
- Pyrus Malus (Apple) Seed Extract − ekstrakt z jabłka, regeneruje i nawilża skórę
- Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols − olej z nasion rzepaku, zmiękcza i wygładza skórę, działa przeciwutleniająco
- Tocopherol − witamina E
- Parfum (Fragrance)
A co obiecuje producent? Według badań laboratorium:
„Potwierdzona skuteczność: natychmiastowe wygładzenie (96%), poprawia nawilżenia i elastyczności (85%), regeneracja (81%), wzrost odżywienia skóry 95%.”
Czego potrzebuje moja skóra tej wiosny?
Ten szalony czas pracy z domu, zamknięcia, brak możliwości zobaczenia się bliskimi, niepewność o przyszłość… To wszystko malowało się na mojej twarzy. Dosłownie! Podczas kwarantanny postanowiłam jednak nie próżnować i porządnie zabrać się za rewitalizację mojej skóry.
Mam bardzo delikatną cerę naczynkową i wiele produktów może nie tyle ją podrażnia, co powoduje, że małe, czerwone pajączki są bardziej widoczne. Dlatego też zawsze sprawdzam, czy kosmetyki nie mają w składnie substancji drażniących, takich jak alkohol.
Moja skóra była przemęczona: poszarzała, straciła witalność, a pod oczami pojawiły się poważne cienie.
Dermokapsułki Dr Ireny Eris Clinic Way − 30 kapsułek na 30 dni!
Po otworzeniu tajemniczego pudełeczka, pojawia się piękny, lustrzany pojemniczek. Lubię kiedy kosmetyki cieszą oko − moje ulubione kosmetyki zawsze zapamiętuje i wykorzystuje potem jako prezenty dla bliskich, szczególnie mojej mamy i siostry.
W pojemniczku zamykanym na „klik” znajduje się 30, krwistoczerwonych kapsułek. Ampułki są silikonowe, miękkie i stosunkowo łatwo je otworzyć. Wystarczy, że ukręcisz łepek kapsułki, a ze środka wydostanie się bogata, tłusta substancja.
Konsystencja odżywczego eliksiru sprawia, że kosmetyk ten moim zdaniem lepiej stosować na noc. Podczas odpoczynku dobrze wchłonie się w skórę i nakarmi moje pozbawione życia komórki skóry. Po nałożeniu na skórę zawartości kapsułki na powierzchni pozostaje wyczuwalny, aksamitny film. Przez chwilę skóra jest nieco tłusta. Jednak z czasem się wchłania.
Kapsułek jest 30, w związku z tym moja kuracja trwała równe 30 dni.
Dermokapsułki Dr Ireny Eris Clinic Way − podsumowanie
Odżywczy eliksir bardzo przypadł mi do gustu. Nie do końca daje efekt nawilżenia, jednak skóra po nim była aksamitna, a z czasem koloryt skóry zaczął się wyrównywać. Kapsułki są bezpieczne dla skóry naczynkowej − nie zaobserwowałam u siebie żadnych podrażnień czy zaczerwienienia na skórze. Gdyby kapsułki były nieco większe, eliksiru starczyłoby także na szyję i dekolt. Niestety, odżywcza esencja z jednej kapsułki wystarczyłam tylko na skórę twarzy.
Substancja, choć ma dość tłustą konsystencję, nie zapychała porów i nie przetłuszczała skóry. Kuracja ma przede wszystkim zapobiegać tworzeniu się zmarszczek. Mam więc nadzieję, że ta kuracja odroczyła w czasie pojawienie się na mojej skórze linii czasu.
Podsumowując:
- Wyrównuje koloryt
- Skóra staje się gładka
- Nie podrażnia i nie zapycha porów
- Można stosować na skórę twarzy i szyi