Czy blokery potu są szkodliwe? Sprawdzam!
Spis treści
Kto może, a kto nie powinien używać blokerów potu? Jak bezpiecznie je stosować, aby nie narazić się na negatywne konsekwencje? Analiza składu i działania blokerów pomoże ocenić korzyści i ewentualne straty związane z ich zakupem. Szukam więc odpowiedzi na to, czy blokery potu są szkodliwe.
Bloker potu a antyperspirant – jaka jest różnica?
Blokery potu to silniejsza wersja antyperspirantów, których większość z nas używa na co dzień. Silniejsza dlatego, że ma w swoim składzie większe stężenie soli aluminium (polska nazwa to hydrat chlorku glinu, chlorek aluminium – znajdziesz go na liście składników INCI pod nazwą: aluminum chloride lub aluminium chlorohydrate).
Ola Wolska dodaje:
„Blokery potu, jak sama nazwa wskazuje, mają na celu blokować całkowicie wydzielanie potu. Oznacza to, że sole glinu czopują ujścia gruczołów potowych, przez co pot nie może wydostać się na zewnątrz. To właśnie dlatego narasta wobec nich wiele kontrowersji i pojawia się pytanie, czy są bezpieczne. Rodzi się bowiem zarzut, że zaburzają fizjologiczne funkcjonowanie organizmu człowieka. Pamiętaj, że bloker potu ma inne zastosowanie niż antyperspirant czy dezodorant”.
No właśnie! Warto wspomnieć, że dezodoranty mają zupełnie inne działanie niż blokery potu czy antyperspiranty − nie hamują pocenia, a jedynie ograniczają rozkład bakterii odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach potu. Polecam Ci także artykuł na temat antyperspirantów bez aluminium: Antyperspiranty bez aluminium – zdrowe i skuteczne?
Dobrze oceniane blokery w m.in produkty Ziaja dla kobiet i mężczyzn czy też dedykowany specjalnie panom bloker potu Ziaja Yego. Więcej dermokosmetyków znajdziesz w naszym rankingu: Blokery potu. Ranking według opinii blogosfery.
Sprawdź popularne kategorie
Jak działają blokery potu?
Zawarte w składzie blokerów sole glinu,odkładają się na powierzchni gruczołów potowych i po pewnym czasie dochodzi do ich rozkładu. Dlatego nie aplikuje się ich każdego dnia, tylko 1-2 razy w tygodniu, na noc. Chlorek glinu wchodzi w reakcje z potem i czopuje kanaliki potowe, zapychając je powstałym w ten sposób żelem – ujścia gruczołów potowych zostają uszczelnione. Znika nieprzyjemny zapach, bo przez działanie soli bakterie nie mają pożywki w postaci potu. Dodatkowo zwężają się gruczołu potowe.
Chlorek glinu to powszechny składnik preparatów na nadmierną potliwość do stosowania zewnętrznego. Więcej o nadmiernej potliwości przeczytasz tu: Nadmierne pocenie: domowe sposoby i nie tylko! Sprawdź! A czy sól glinu jest dla Ciebie bezpieczna?
Czy blokery potu są bezpieczne?
W mediach i w opinii publicznej pojawiły się niepokojące podejrzenia łączące sole aluminium z rakiem piersi oraz chorobą Alzheimera. Natomiast nie zostało to oficjalnie potwierdzone naukowo, dlatego zaleca się zachowanie ostrożności w ich stosowaniu.
Ola Wolska dodaje:
„W 2018 roku Polska Agencja Prasowa przedstawiła wyniki badań prowadzonych przez dr Caroline Linhart na Uniwersytecie Medycznym w Insbruku. W testach wzięło udział 418 kobiet: połowa z nich miała zdiagnozowany nowotwór piersi w przeciągu ostatnich 5 lat, w skład drugiej grupy wchodziły ochotniczki. Panie odpowiadały na pytania dotyczące ich stylu życia. Aby nie zaburzać wyników testu, badane nie wiedziały, że biorą udział w ankiecie, która miała ocenić, jaka jest korelacja pomiędzy stosowaniem soli glinu w dezodorantach czy antyperspirantach a nowotworem piersi. Co więcej, w ankiecie znalazły się także pytania o inne czynniki, które mogły mieć wpływ na diagnozę nowotworu. Wnioski?
U kobiet poniżej 30. roku życia, które używały wielokrotnie w ciągu dnia antyperspirantu z aluminium, ryzyko zachorowania na raka piersi było dokładnie o 3,88 razy większe niż u pań z grupy kontrolnej. Dodatkowo podczas badania tkanek stwierdzono, że im częściej badane używały dezodorantów z solami glinu, tym stężenie glinu w tkankach było większe.
Jednak dr Linhart podkreśla, że zależność pomiędzy nowotworem piersi, częstotliwością stosowania kosmetyków pod pachę i stężenia glinu w tkankach zaobserwować można jedynie u młodych kobiet. Zależności tej nie stwierdzono u kobiet po 30. roku życia.
Co można wyciągnąć z badań dr Linhart? Ogólny wniosek płynący z testów jest taki, że dezodorantów z solami glinu należałoby używać maksymalnie 1 raz dziennie, szczególnie jeżeli chodzi o młode kobiety. Ponadto świat medycyny podkreśla, że badania takie należałoby powtórzyć na innej, większej populacji. Zarzutem, który stawia się metodzie badania dr Linhart jest to, że kobiety odpowiadały na pytania o swoją higienę jedynie na podstawie swoich wspomnień. A to może zaburzać wyniki badań zarówno w jedną, jak i drugą stronę”.
Najwięcej aluminium dociera do Twojego organizmu z żywnością. Związki tego pierwiastka występują naturalnie w wodzie, owocach, warzywach, substancjach barwiących żywność, a nawet przedostają się do niej z foli aluminiowej. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności ustalił normy dotyczące ilości aluminium, które organizm ludzki może przyjmować tygodniowo − natomiast ciężko wybadać, ile pochłaniamy w rzeczywistości.
Sprawdź też, czy można zmienić zapach potu.
Tak naprawdę nie wiadomo, czy sole aluminium mogą przedostawać się do organizmu przez zewnętrzną aplikację (i w jakich ilościach). Na pewno gdy skóra jest podrażniona − i to kolejna rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę przed zastosowaniem blokera − w żadnym wypadku nie można go nanosić! Nigdy nie nakładaj go bezpośrednio po depilacji, bo związki aluminium mogą przeniknąć do Twojego organizmu poprzez powstałe mikrouszkodzenia.
Kontrowersje wokół chlorku glinu nie ograniczają się jedynie do możliwych powiązań z wymienionymi wyżej chorobami. W czasach, gdy duży nacisk kładzie się na życie w zgodzie z naturą, zatkane kanaliki potowe i zaburzona praca gruczołów potowych to nie są sposoby, dzięki którym chcielibyśmy osiągnąć zamierzony efekt (redukcja potliwości). Chociaż nie zaburza to termoregulacji organizmu, a pot jest odprowadzany przez powierzchnię całego ciała, niektórzy nie popierają stosowania tego typu preparatów.
Blokery potu − skutki uboczne
Objawy uboczne, które mogą się pojawić przy pierwszej styczności z blokerem, to lekkie swędzenie, mrowienie, czy nawet podrażnienia lub krosty. Pamiętaj, że utrzymywanie się tych objawów nie wróży nic dobrego − bloker trzeba odłożyć i udać się do lekarza po inne rozwiązanie.
Sprawdź też leki i tabletki na nadmierne pocenie.
Ola Wolska radzi:
„Nigdy nie stosuj blokera potu zaraz po depilacji czy na otwarte rany. Chodzi nie tylko o to, że sole glinu mogą wniknąć do Twojego organizmu, jak pisze Natalia, ale przede wszystkim o to, że kosmetyk może wywołać poważne podrażnienia. Nakładając bloker na podrażnioną, świeżo wydepilowaną pachę, poczujesz niesamowite pieczenie i kłucie. Unikaj więc tego dla własnego komfortu!”.
Jaki bloker potu wybrać?
Ola Wolska pisze:
„Blokery potu przy nadmiernej potliwości najlepiej kupować w aptece lub w dobrej drogerii. Polecam Ci Medispirant Roll-on, antyperspirant eliminujący problem pocenia się w kulce (rol-on), który wystarczy stosować raz na 7 dni! Dzięki temu nie narażasz swojej skóry na codzienną ekspozycję na aluminium. Ale weź pod uwagę, że jednorazowo dostarczasz organizmowi jego większą dawkę.
Przed poceniem zabezpieczy Cię także Etiaxil Strong, antyperspirant roll-on, który możesz nakładać na skórę raz na 5 dni. Godne polecenia są także dermokosmetyki Lefrosch oraz antyperspirant bloker SVR, który dodatkowo łagodzi podrażnienia na skórze. Pamiętaj, że blokery potu stosuje się raz na kilka dni, zwykle na noc. Niektóre z nich należy zmyć ze skóry rano. Kosmetyków tych używaj zawsze zgodnie z zaleceniami producenta”.
Alternatywa dla blokerów roll on – tabletki?
Jednym z takich rozwiązań, które pozwalają Ci cieszyć się świeżością pod pachami i jednocześnie odstawić blokery potu na półki, są tabletki – blokery potu (Perspiblock Forte, suplement diety). Oczywiście nie zawierają soli aluminium, ale wyciągi z ziół (szałwia, pokrzywa, melisa, skrzyp) o działaniu moczopędnym, co oznacza mniejszą potliwość i częstsze wizyty w toalecie.
Z tego powodu nie są dobre dla osób z niewydolnością nerek. Nie poleca się ich także, gdy potliwość wynika z problemów hormonalnych. Właściwości szałwii są tutaj kluczowe − od lat w zielarstwie wykorzystuje się jej zdolność do regulowania potliwości organizmu. Działanie tabletek może z czasem słabnąć, wtedy należy robić przerwy między opakowaniami. Więcej o szałwii przeczytasz w artykule: Szałwia − naturalny antyseptyk!
Podsumowując: czy blokery potu są szkodliwe?
Blokery potu przeznaczone są dla tych, którym nadmierna potliwość utrudnia codzienne funkcjonowanie i pogarsza jakość życia. Mogą się nie sprawdzić u osób z delikatną, wrażliwą skórą oraz skłonnością do alergii skórnych. Na pewno warto robić przerwy w ich stosowaniu pod pachami, żeby kanaliki mogły się oczyścić. Dlaczego? Badania wykazały, że powtarzające się, miejscowe aplikowanie blokerów może prowadzić do wystąpienia reakcji toksycznych i powstawania ziarniaków na skórze.
Ola Wolska podsumowuje:
„Na chwilę obecną nie ma jednoznacznych naukowych dowodów na to, że stosowanie blokerów czy antyperspirantów z aluminium stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia”.
Źródła:
- Piotrowska A.: Dezodoranty mogą zwiększać ryzyko raka piersi. W: Serwis Zdrowie PAP [online]. Dostępny w Internecie: https://zdrowie.pap.pl/srodowisko/dezodoranty-moga-zwiekszac-ryzyko-raka-piersi. [Dostęp: 9.04.2021].
- BfR: Aluminium in antiperspirants: Low contribution to the total intake of aluminium in humans. W: www.bfr.bund.de [online]. Aktualizacja: 20.07.2020. Dostępny w Internecie: https://www.bfr.bund.de/en/press_information/2020/24/aluminium_in_antiperspirants__low_contribution_to_the_total_intake_of_aluminium_in_humans-250982.html. [Dostęp: 9.04.2021].
- BfR: FAQs about aluminium in food and products intended for consumers. W: www.bfr.bund.de [online]. Aktualizacja: 20.07.2020. Dostępny w Internecie: https://www.bfr.bund.de/en/faqs_about_aluminium_in_food_and_products_intended_for_consumers-191148.html. [Dostęp: 9.04.2021].