Recenzja balsamu nawilżająco-natłuszczającego do ciała Pharmaceris EMOTOPIC. Na pomoc suchej skórze!
31. 1. 2020
· 4 minuty czytania
Jak dbać o skórę zimą? Jakie kosmetyki stosować? Zapoznaj się z recenzją balsamu Emotpic marki Pharmaceris i dowiedz się, czy sprawdzi się do pielęgnacji Twojej skóry!
Spis treści
Zima sprzyja przesuszaniu skóry. Dlatego, warto ją w tym czasie dobrze nawilżać. W trosce o delikatną skórę mojej córki, postanowiłam przetestować balsam nawilżająco-natłuszczającego do ciała Pharmaceris EMOTOPIC. Zobacz jak się sprawdził!
Kiedy warto sięgnąć po balsam nawilżająco-natłuszczający Pharmaceric EMOTOPIC?
Balsam EMOTOPIC jest to wyrób medyczny. Przeznaczony jest do stosowania w przypadku suchości skóry, zaczerwienień i podrażnień, spowodowanych takimi czynnikami jak mróz, wiatr, suche powietrze czy stycznością z różnymi substancjami drażniącymi.
Produkt można stosować już od 1. dnia życia. Jednak nie jest on przeznaczony tylko dla dzieci. Równie dobrze mogą używać go dorośli, którzy mają tendencję do nawrotów suchości skóry. Jest to kosmetyk rekomendowany dla osób, które mierzą się z atopowym zapaleniem skóry (AZS). Balsam EMOTOPIC można stosować codziennie.
Co obiecuje producent?
Balsam nawilżająco-natłuszczająco do ciała Pharmaceris EMOTOPIC można używać już od 1. dnia życia. Głównym składnikiem tego kosmetyku są naturalne oleje, które przywracają skórze prawidłową równowagę wodno- lipidową.
„Balsam zapobiega suchości i łuszczeniu naskórka oraz chroni przed nawracającymi objawami przesuszenia. Emolientowa formuła balsamu tworzy na powierzchni skóry "naturalną tarczę ochronną" przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Łagodzi i koi podrażnienia oraz zmniejsza nieprzyjemne uczucie napięcia skóry. Formuła balsamu szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze i ubraniach tłustego filmu”
− obiecuje producent.
Sprawdźmy, jak te obietnice mają się do rzeczywistości!
Co zawiera w sobie balsam nawilżająco-natłuszczający do ciała Pharmaceris EMOTOPIC?
Formuła tego kosmetyki oparta jest przede wszystkim na naturalnych olejach, takich jak:
- Olej canola (Cannabis Sativa Seed Oil) – jest bogatym źródłem witaminy E, która jest aktywnym antyutleniaczem, chroniącym skórę przed starzeniem. Działa też łagodząco i przeciwzapalnie.
- Olej konopny (Cannabis Sativa Seed Oil) – bogaty w niezbędne nienasycone kwasy nienasycone oraz nasycone, które tworzą barierę chroniącą skórę przed utratą wody i negatywnym działaniem czynników zewnętrznych. Zawiera też witaminę A, D i E.
- Olej ryżowy (Oryza Sativa Bran Rice Oil) − naturalny filtr UV, głęboko nawilża skórę.
- Wosk z oliwek (Hydrogenated Decyl Olive Esters) – to wosk roślinny, który pozyskuje się z oliwek. Posiada właściwości głęboko nawilżające i emoliencyjne.
Poza tym, ten balsam ochronny z Phamaceris zawiera:
- Lanolinę (Lanolin) – jest to wosk, wytwarzany przez gruczoły łojowe owiec. Zatrzymuje on wodę w naskórku i zmniejsza szorstkość skóry.
- Ekstrakt z wiciokrzewiu(Lonicera Caprifolium Flower Extract, Honeysuckle) – wyciąg kwiatowy o działaniu antybakteryjnym i przeciwgrzybiczym.
Jak sprawdził się balsam kojąco-nawilżający u mojej córki?
Przetestowałam balsam na mojej 2-letniej córce. Zauważyłam, że ostatnio w różnych miejscach na jej ciele zaczęły się tworzyć szorstkie plamy. Skóra nie była zaczerwiona, jedynie bardzo wysuszona. Myślę, że spowodowane to było przed wszystkim zimowymi warunkami atmosferycznymi. Wysuszone powietrze, częste i długie kąpiele (które uwielbia) – wszystko to doprowadziło do przesuszenia skóry. Powiem szczerze, że do tej pory nie było z tym problemu i też nie stosowaliśmy żadnych balsamów, ani oliwek do ciała. Jednak teraz postanowiłam zainterweniować. Zwłaszcza, że córka skarżyła się coraz częściej że coś ją „swędzi i gryzie”.
Sprawdź też kosmetyki do pielęgnacji ciała.
Balsam EMOTOPIC stosowałyśmy przez 2 tygodnie. Smarowałam nim ciało córki (z szczególnym uwzględnieniem suchych plam), zawsze po kąpieli. Czasem (ale tutaj z mniejsza regularnością) też rano. Jak się sprawdził ten produkt? Jednym słowem: doskonale!
Już po pierwszym użyciu, zauważyłam, że skóra córki zdecydowanie się wygładziła. Po kilku aplikacjach, suche plamy zaczęły schodzić. Po każdym użyciu balsamu, skóra córki była dobrze nawilżona i aksamitna w dotyku. Balsam nie uczulił mojej córki i nie spowodował żadnych podrażnień.
Podsumowując:
- Skuteczność! Balsam zlikwidował suche łuski na ciele mojej córki i skutecznie nawilżył jej skórę.
- Lekka konsystencja – balsam szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustej warstwy.
- Wydajność – Po 3 tygodniach stosowania, wciąż jeszcze zostało trochę produktu.
- Wygodny dozownik – biorąc pod uwagę, że każda aplikacja kremu na skaczącym i „wijącym się” dziecku, jest to naprawdę ogromny plus!
- Neutralny zapach
- Kosmetyk nie podrażnia skóry.