Jak utrwalić opaleniznę? Nawilżać, nawilżać i jeszcze raz nawilżać!

Kolor Twojej skóry w końcu zaczął przypominać marokańskie złoto? Teraz tylko pytanie, jak podtrzymać opaleniznę? Suplementy diety? Marchewka? Nie schodzić ze słońca? Spokojnie − na wszystko jest metoda. Nie mów nikomu, ale moją są balsamy brązujące. Jeżeli jednak chcesz utrzymać opaleniznę zdobytą w naturalny sposób, nawilżaj, nawilżaj i jeszcze raz nawilżaj skórę!!!

Jak przedłużyć opaleniznę − dobre nawilżenie to podstawa!

Żeby obraz utrzymał się na płótnie, a użyte kolory wyglądały najbardziej atrakcyjnie, malarz najpierw musi zagruntować płótno. Tak więc Twoim gruntowaniem będzie dobry peeling do ciała. Zanim wyjdziesz na słoneczko, wykonaj peeling całego ciała, aby pozbyć się zrogowaciałego naskórka. Ale nie chowaj pudełka z peelingiem zbyt głęboko − dobry scrub przyda się także po opalaniu. Ale jak to? Masz ściągnąć z siebie opaloną skórę?! Spokojnie, Twoja opalenizna zakorzeniona jest w trochę głębiej w skórze, a nie w naskórku. Więc peeling po opalaniu pomoże Ci usunąć przesuszone przez słońce skórki i ewentualne przebarwienia. Pamiętaj, żeby wybrać peeling odpowiedni do swojego typu skóry.

To, co jednak najważniejsze jest przy utrzymaniu pięknej opalenizny to NAWILŻANIE! Od środka i od zewnątrz. Pamiętaj, żeby w lecie pić dużo wody, min. 2 l dziennie. A nawet więcej! Twoja skóra już tylko dzięki dobremu nawodnieniu będzie miała ładniejszy, żywszy kolor. Poza tym, skóra po opalaniu musi być dobrze odżywiona.

Żeby dobrze nawilżyć skórę zwróć uwagę, żeby kosmetyki miały w sobie d-pantenol (więcej o d-pantenolu pisałam w artykule: D-pantenol: tajemnica nawilżenia skóry) lub kwas hialurnowy − świetnie nawilżają. Kiedy Twoja skóra po opalaniu jest lekko podrażniona, możesz też zastosować środki z alantoiną (łagodzi podrażnienia) lub z niacynamidem, który znajduje się w regenerującym kremie po opalaniu SVR Sunsecure.

Na podrażnioną skórę po opalaniu bardzo dobrze będą też działać kosmetyki z witaminą E, która wspomaga regenerację.

Drugim składnikiem, który pomoże Ci zatrzymać piękną opaleniznę, jest odpowiedni emolient, czyli natłuszczenie skóry. W ten sposób nie pozwolisz uciekać wodzie z uszkodzonego przez słońce naskórka. Pamiętaj, że choć możesz nawet tego nie odczuwać, ani nie zauważać, słońce uszkadza w pewnym stopniu płaszcz lipidowy. Dlatego warto go odbudować. Pomogą Ci w tym np. Nuxe body, 24-godzinny balsam nawilżający do ciała z nawilżającym olejkiem migdałowym,  Ziaja Masło kakaowe, emulsja do skóry normalnej i suchej, twarz i ciało czy Emolium Skin Repair, dermonaprawczy balsam do ciała. Więcej balsamów, które warto nałożyć na skórę po opalaniu znajdziesz w moim artykule: Najlepszy balsam nawilżający − ranking nawilżaczy skóry po opalaniu.

Pamiętaj, aby balsam nawilżający delikatnie wklepywać w skórę nawet kilka razy dziennie.

Jak utrzymać opaleniznę − czy dieta pomoże?

Tak, właściwa dieta pomoże Ci zachować opaleniznę na dłużej. Co więc jeść? Przede wszystkim zdrowo. Kiedy dostarczasz swojemu organizmowi dużo zielonych warzyw i owoców, sprawiasz, że zawarte w nich antyoksydanty zaczynają działać. Pamiętaj, że opalanie sprawia, że w ciele mogą tworzy się wolne rodniki tlenowe, które sprawiają, że Twoja skóra starzeje się szybciej. Więcej o antyoksydantach pisałam tutaj: Antyoksydanty: ochrona skóry mieszczucha! Bardzo dobrym antyoksydantem jest witamina C. Weź pod uwagę, że najzdrowiej jest dostarczać witaminy organizmowi w naturalnej postaci.

Jak utrzymać opaleniznę − czy dieta pomoże?

Tak, właściwa dieta pomoże Ci zachować opaleniznę na dłużej. Co więc jeść? Przede wszystkim zdrowo. Kiedy dostarczasz swojemu organizmowi dużo zielonych warzyw i owoców, sprawiasz, że zawarte w nich antyoksydanty zaczynają działać. Pamiętaj, że opalanie sprawia, że w ciele mogą tworzy się wolne rodniki tlenowe, które sprawiają, że Twoja skóra starzeje się szybciej. Więcej o antyoksydantach pisałam tutaj: Antyoksydanty: ochrona skóry mieszczucha! Bardzo dobrym antyoksydantem jest witamina C. Weź pod uwagę, że najzdrowiej jest dostarczać witaminy organizmowi w naturalnej postaci.

No i oczywiście marchewka... Marchewka jest dobrym źródłem beta-karotenu, które może sprawić, że Twoja skóra przybierze nieco ciemniejszy, bardziej promienny wygląd. Oczywiście nie popadaj w paranoję − słyszałam o przypadkach, że jedzenie 3 kg marchewki dziennie zmieniło kolor skóry na piękną, zimową pomarańczkę. Ale mała miseczka surówki z marchewki i jabłka dziennie − samo zdrowie, a do tego piękna cera.

W utrzymaniu opalenizny mogą Ci też pomóc suplementy diety, które zawierają witaminę A. Więcej o witaminie A możesz przeczytać: Skóra lubi witaminę A, czyli retinol w kosmetykach. Witamina A potrzebuje towarzystwa tłuszczy, aby dobrze wchłonąć się w organizmie. Dlatego dieta śródziemnomorska, ze zdrowymi tłuszczami omega-3, które znajdziesz m.in. w rybach to naprawdę dobry pomysł.

Jak utrwalić opaleniznę − samoopalacz?

Jeżeli Twoje wysiłki poszły na marne, a opalenizna i tak postanowiła zniknąć, możesz po prostu pokolorować skórę! Pomogą Ci w tym balsamy brązujące, np. Floslek, Sun Care, balsam delikatnie brązujący.

Samoopalacze to nie zło! Dziś formuły kremów i balsamów brązujących skórę są naprawdę bezpieczne, a przy tym odżywiają Twoją skórę. Balsamy takie mogą zwierać w sobie DHA lub też naturalne barwniki z orzecha włoskiego.

Samoopalacze utrzymują się na skórze przez kilka dni. Największym problemem jest oczywiście równomierne rozprowadzenie produktu po skórze. Pomoże Ci w tym zrobienie porządnego peelingu całego ciała, szczególnie przesuszających się miejsc, takich jak łokcie czy kolana. Balsamy brązujące i samoopalacze staraj się nakładać na oczyszczoną skórę, bez dezodorantów czy perfum.

Dla podtrzymania opalenizny możesz też wykorzystać balsam przedłużający opaleniznę. Może on zawierać w składzie naturalne barwniki oraz beta-karoten. Ten ostatni znajdziesz także w olejku marchewkowym od Diadermy. Stosować możesz go na całe ciało, aby podtrzymać złocisty, ciepły odcień opalenizny.