Motywacja do treningu − jak ją odnaleźć?
O tym, że sport to zdrowie nie trzeba nikogo przekonywać, ale w praktyce czasem trudno znaleźć chęć do ćwiczeń. Jak zmotywować się do regularnych treningów? Sprawdź!
Spis treści
Skąd bierze się motywacja do treningu? Pamiętaj, że żeby zacząć regularnie ćwiczyć, początkowy impuls trzeba przekuć nawyk. Żeby utrzymać motywację do chodzenia na siłownię warto postawić na uprawianie sportu, który daje Ci satysfakcję. Oto mój pogląd na motywację do ćwiczeń.
Motywacja na siłownię: co to jest motywacja?
Czym jest motywacja? Motywacją można nazwać pewien powód, który stoi za podjęciem jakichś istotnych decyzji. Nie inaczej jest z motywacją do uprawiania sportu. Każda osoba rozpoczyna i kontynuuje swoją przygodę z ruchem ze względu osobistą motywację. Dla jednych jest nią chęć uzyskania wymarzonej sylwetki, dla innych poprawa możliwości swojego ciała. Są też tacy, dla których motywacją do treningów jest sama przyjemność, jaką odczuwają podczas ćwiczeń.
Sprawdź też, dlaczego warto uprawiać sport.
Motywacja a nawyk − czym się różnią?
Jakiś czas temu poznałem pewną teorię, która całkiem nieźle oddaje realia trenowania. Zakłada ona, że u podstaw regularnego i satysfakcjonującego uprawiania sportu stoi motywacja. Ma ona charakter impulsu, który sprawia, że chcesz zacząć się ruszać. Najprostszym przykładem takiego impulsu są postanowienia noworoczne, które tworzy się w styczniu. Na początku roku kluby fitness pękają w szwach. Po pewnym czasie zapał jednak opada, a motywacja do treningów razem z nim. Statystycznie do kwietnia na regularne treningi powraca około 1/4 osób trenujących na początku roku.
I tu pojawia się silna wola. Wymaga on o wiele większego samozaparcia. Na tym etapie zaczynasz zauważać, że nie da się wyrzeźbić brzucha w miesiąc bez trzymania diety również w weekend, poprawić rekordu o 20 kg trenując 2x w tygodniu lub zejść poniżej 45 minut w biegu na 10 km bez dobrego planu treningowego. Innymi słowy, do 2. etapu przechodzą osoby cierpliwe.
3. etapem w drodze do bycia osobą aktywną fizycznie jest moment, w którym sport staje się nawykiem. Tu sport zmienia się z chwilowej fascynacji w nieodłączną część życia − niezależnie od ilości treningów w tygodniu. Nie jest to już jedynie przykry obowiązek, a regularny zwyczaj, któremu oddajesz się z własnej, nieprzymuszonej woli.
Sprawdź też wpływ aktywności fizycznej na układ oddechowy.
Skąd czerpać motywację do treningu?
Skąd bierze się motywacja do treningu? Na początek zadaj sobie pytanie: dlaczego chcesz zacząć trenować? Ma to znaczenie, bo najczęściej wpada się w pułapkę podążania za tłumem lub ulegania modzie. Wtedy zaczynasz być aktywny, bo czujesz przymus lub presję otoczenia.
Jednak osobiście uważam, że taka forma motywacji w większym stopniu Cię do czegoś zmusza niż zachęca. W rezultacie, ciężko kontynuować bycie aktywnym myśląc w taki sposób. Żeby motywacja do treningu była na tyle silna, żeby przekuć ją w nawyk, powinna wypływać z Ciebie, a nie z tego, że „sport to zdrowie” czy „sport jest w modzie”.
Mógłbym teraz wymieniać korzyści płynące z uprawiania sportu, jednak nie robię tego celowo. Dlaczego? Bo w pewnym stopniu nadal nie wystarczają, żeby ruszyć się z kanapy.
Jeśli zatem szukasz motywacji do ćwiczeń, postaraj się, żeby powód był po 1. jak najdłużej aktualny, a po 2., co ważniejsze, jak najbardziej satysfakcjonujący.
Planujesz zrzucić kilka kilogramów? Świetnie, wybierz zatem aktywność, która prócz zwiększenia deficytu kalorycznego, da Ci frajdę. Do wyboru masz rower, bieganie, pływanie, jogę, siłownię, crossfit, pilates, trekking… Opcji jest naprawdę bardzo dużo, więc jeśli nie podpasuje Ci jedna z nich, sprawdź kolejną. Trening nie musi, a wręcz nie powinien być przykrym zadaniem do odhaczenia, zakończonym zwijaniem się w kałuży własnego potu. Najważniejsze jest to, żeby wybrana przez Ciebie dyscyplina była przyjemna DLA CIEBIE.
Sprawdź też, jak spacer wpływa na zdrowie.
Motywacja do treningów − jak poradzić sobie z wypaleniem?
Nieco inaczej może być z osobami trenującymi już od jakiegoś czasu. Wtedy brak motywacji może być spowodowany brakiem postępów lub znudzeniem daną aktywnością. W takiej sytuacji najlepiej dobrze przeanalizować to, czego Ci potrzeba.
Z jednej strony, jeśli nudzi Cię to, co robisz, to najwyraźniej nie jest to Twój konik. Pomyśl więc nad zmianą. Z drugiej strony jednak, jeśli chcesz robić postępy w danej dyscyplinie, to Twoje treningi powinny być nastawione na konkretny cel. Wtedy trzeba postawić na żmudne i monotonne doskonalenie danych wzorców ruchowych. Ma to miejsce w takich dyscyplinach jak olimpijskie podnoszenie ciężarów czy gimnastyka sportowa. Jednak i wtedy warto zadać sobie pytanie, czy sprawia Ci to frajdę.
Sprawdź też, czy można uniknąć kontuzji w sporcie.
Motywacja do ćwiczeń – uwierz w proces
Z własnych obserwacji wiem, że ludzie na siłowni cały czas porównują się do innych. Jeżeli ktoś nigdy nie miał styczności z siłownią, to ciągłe zapatrywanie się na sportowców o wyrzeźbionych sylwetkach i rosnąca frustracja w związku ze zbyt wolnym osiąganiem wyników, to nic dobrego. I o ile w inspirowaniu się nie ma nic złego, o tyle ciężko o spokój, kiedy po głowie chodzi myśl: „po co ja to robię, przecież nigdy nie osiągnę tego, co oni”. Otóż wszystkie tego typu porównania pomijają bardzo ważny aspekt treningu, a dokładniej proces.
Niezależnie od tego, jak długo trenujesz, zawsze możesz coś poprawić. Czy perspektywa ciągłego dążenia do perfekcji powinna budzić frustrację? Otóż nie! Z mojego punktu widzenia, powolne doskonalenie jest czymś, co mnie osobiście uspakaja. Z jednej strony nigdzie nie muszę się spieszyć, bo ten proces trwa długo. Z drugiej jednak, dziś cel jest bliżej, niż był wczoraj. Kluczem w tym wypadku, jest cierpliwość. Pamiętaj, że czas jest Twoim sprzymierzeńcem, a z każdym treningiem jesteś bliżej celu.
Sprawdź też, jak ćwiczyć na dworze, żeby schudnąć.
Pamiętaj również o tym, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jeśli jesteś osobą ambitną, zawsze będzie miejsce na poprawę. Dlatego warto podzielić swoją drogę treningową na małe „kawałki”. To pomoże Ci nakarmić Twoją treningową ambicję. Każdy plan ćwiczeń powinien skupić się na poprawie zestawu pewnych zdolności, jednak nie wszystkich naraz. Jeśli będziesz wiedzieć, że w tym miesiącu pracujesz nad siłą, a w kolejnym nad masą, łatwiej będzie Ci się skupić na realizacji i doskonaleniu tych zdolności. Pracując nad wszystkim naraz, możesz poczuć się bezradnie, bo praca nie będzie zakończona 100-procentowym sukcesem.
Skąd zatem czerpać motywację do treningu? Przede wszystkim zastanów się nad tym, co sprawia Ci w sporcie radość i satysfakcję – te 2 elementy zawsze powinny być niezmienne. Co istotne, pamiętaj że początki zawsze są trudne. Nie inaczej jest w sporcie. Jeśli zatem planujesz rozpocząć przygodę z jakąś dyscyplina, daj sobie czas na naukę techniki i stopniowe zwiększanie swojego doświadczenia. I choć dni, w których nie będzie Ci się chciało ćwiczyć zawsze będą się pojawiały, nie zapominaj o wyżej wymienionych fundamentach. Łącząc satysfakcję z cierpliwością, unikniesz rozpaczliwego obserwowania swoich wyników. W zamian za to, otrzymasz masę przyjemnie spędzonego aktywnie czasu, który na długo przyciągnie Cię do sportu – jako przyjemny nawyk.