Zdrapywanie strupów to recepta na blizny! Zobacz, jak dbać o rany
Czy wiesz, że zdrapywanie strupów to najszybsza droga do powstawania blizn? Jak się uchronić przed nieestetycznymi zmianami na skórze? Dowiedz się więcej!
Spis treści
Zdrapywanie strupów nie jest dobrym pomysłem. Strupki, które tworzą się na skórze są niczym naturalny opatrunek na rany. To pod nim zachodzi gojenie się skóry. Co więc powinno się robić ze strupem, żeby uniknąć powstania blizny?
Co to jest strupek?
Strup, po łacinie crusta, to jedna z najpowszechniejszych zmian skórnych, jakie można zaobserwować u człowieka. Wykwit ten powstaje na skórze w miejscu jej uszkodzenia, na skutek zasychania treści surowiczej czy krwistej.
Co dzieje się tuż po uszkodzeniu skóry? W miejscu, gdzie jest świeża rana, zaczynają gromadzić się płytki krwi. Te następnie aktywują cały skomplikowany proces krzepnięcia. W efekcie, w miejscu rany powstaje specjalna siatka z fibryny, która daje początek strupowi.
Strupek jest więc efektem bardzo złożonego łańcucha zjawisk, których celem jest zatamowanie wypływu krwi i jak najszybsze gojenie się rany. Mimo że możesz odnosić wrażenie, że strup jest co najwyżej zbędnym, suchym wytworem na skórze, tak naprawdę to pod nim zachodzi prawidłowy proces gojenia.
Sprawdź też preparaty do odkażania ran i skaleczeń.
Strup można porównać do naturalnego opatrunku, który zapewnia idealne warunki do regeneracji skóry w miejscu jej uszkodzenia. Co więcej, opatrunek ten sam się złuszcza w momencie, gdy rana jest już w pełni zagojona − strup z czasem, w miarę postępu gojenia rany, staje się luźniejszy, mniej przylegający i w efekcie sam odpada.
Dlaczego zdrapywanie strupów to zły pomysł?
Powstaje więc pytanie: zdrapywanie strupów – choroba czy zły nawyk. Choć zdrapywanie strupów niesie za sobą negatywne skutki, nie jest to choroba. Można nawet powiedzieć, że zdrapywanie strupów to nawyk wielu osób!
Oto kilka powodów dla których warto spróbować pohamować chęć zdrapania strupa i pozwolenia ranie zagoić się samej.
Nie warto zdrapywać strupów, bo może to przynieść:
- zakażenie skóry – zdrapywanie strupów to także ryzyko wprowadzenia do rany bakterii, które masz na swojej skórze. W uszkodzonej tkance bakterie te mogą wywołać infekcję wymagającą miejscowej lub systemowej antybiotykoterapii
- ryzyko powstania blizny – strup pełni funkcję naturalnego opatrunku, który zapewnia idealne warunki dla gojenia się rany. Uszkadzając go na nowo wywołujesz krwawienie, naruszasz delikatną, świeżą tkankę i powodujesz, że rana musi się na nowo goić od początku. W takiej sytuacji szansa na regenerację pełnowartościowej skóry maleje, rośnie natomiast ryzyko formowania się blizny. Co ważne, blizna jest zwykle dużo większa, niż sama rana, dlatego warto dać jej się zagoić samodzielnie.
- ryzyko powstania przebarwień − stan zapalny, który toczy się w obrębie rany, jest już sam w sobie czynnikiem ryzyka powstawania przebarwień na skórze. Jeśli rana jest dodatkowo mechanicznie uszkadzana, a tym właśnie jest zdrapywanie strupów, szansa na powstanie przebarwień jest bardzo duża.
Sprawdź też materiały opatrunkowe.
Czy istnieje maść na blizny?
Nie ma niestety jednej magicznej maści, która sprawi, że blizna się nie pojawi.
Jest jednak kilka sposobów na to, jak uniknąć blizny:
- odkażanie rany − od samego początku rana powinna być trzymana w dużej czystości i regularnie dezynfekowana. Dzięki temu zapobiegniesz wtórnym zakażeniom skóry.
- ochrona uszkodzonej skóry – zanim wytworzy się pełnowartościowy strup, warto chronić ranę za pomocą plastra z opatrunkiem. Dzięki temu rana nie będzie narażona na ponowne uszkodzenie czy zanieczyszczenia ze środowiska.
- nie napinaj uszkodzonej skóry – zraniona skóra potrzebuje czasu, żeby w pełni się zregenerować. Świeża tkanka jest delikatna i łatwo ulega uszkodzeniom, dlatego staraj się nie napinać skóry gdzie masz ranę.
- preparaty na bazie silikonu – na rynku dostępne są maści i plastry silikonowe, które zapewniają dobre warunki do odnowy i wspomagają regenerację skóry w miejscu jej uszkodzenia. Stosowanie ich wymaga jednak cierpliwości, by uniknąć powstania blizny, potrzeba zwykle kilku miesięcy takiej terapii.
- ochrona przed słońcem – gojąca się tkanka jest bardziej narażona na powstawanie przebarwień z uwagi na stan zapalny w jej obrębie. Jeśli dodatkowo wystawisz uszkodzoną skórę na działanie promieni ultrafioletowych, możesz mieć pewność, że w miejscu blizny pojawi się przebarwienie.