Moje patenty na kolki u niemowlaka
Twoje dziecko płacze i ma kolki? Dowiedz się, jak pomóc maleństwu? Poznaj domowe sposoby na uporczywy ból brzucha. Sprawdź, kiedy trzeba zgłosić się do pediatry!
Spis treści
Nie ma chyba mamy, która nie próbowała zaradzić nieustającemu płaczowi swojego dziecka i znaleźć skuteczny lek na kolkę. Ale czy taki w ogóle istnieje? Czym jest kolka jelitowa i jakie są jej objawy? Jak przetrwać ten okres i jak ulżyć dziecku?
Zasadniej byłoby zatytułować artykuł: „Niepocieszone niemowlę i gorzkie żale matki”, bo ciężko przy tym temacie wyzbyć się emocjonalnego tonu. Rodzice, którzy mieli do czynienia z kolką, z pewnością mnie zrozumieją.
Czym są kolki u niemowlaka i skąd się biorą?
Kolką niemowlęcą nazywamy czynnościowe zaburzenia przewodu pokarmowego, które charakteryzuje się wzmożonym niepokojem i niedającym się ukoić płaczem. Problem ten dotyczy 10 – 40% niemowląt (duża rozbieżność bierze się z różnych kryteriów branych pod uwagę).
Kolka u niemowlaka: przyczyny
Niestety do tej pory nie ustalono jednoznacznie, skąd bierze się kolka.
Wśród potencjalnych przyczyn kolki podaje się:
- niedojrzałość układu nerwowego
- zaburzenia mikroflory jelitowej
- alergię pokarmową
- nieprawidłową technikę przystawiania dziecka do piersi
- negatywny wpływ dymu papierosowego
Zobacz leki i preparaty na układ pokarmowy dla dzieci.
A co na to lekarz?
Należy pamiętać, że kolka niemowlęca nie jest chorobą i można ją rozpoznać po wykluczeniu zmian chorobowych takich jak: zakażenie dróg moczowych, infekcje (np. zapalenie ucha środkowego), wady w obrębie przewodu pokarmowego i układu moczowego, choroby neurologiczne
- mówi lek. med. Magdalena Stoczyńska.
Kolka u niemowlaka: objawy
Z perspektywy rodzica wygląda to mniej więcej tak: przeraźliwy płacz, krzyk, czerwona buźka maleństwa, ciągle napięte, wykrzywione w łuk ciało.
Do tego kolka kolce nierówna. Zwykle objawy nasilają się wieczorem i trwają 1-2 h. Niestety zdarzają się i takie egzemplarze, jak moja pierworodna, które prężą się z bólu cały dzień. Kolki u niemowlaka pojawiają się różnie – najczęściej między 3. dniem a 3. tygodniem życia (u 80% w drugim tygodniu) i ustępuje w 3 – 4 miesiącu. Brak jednoznacznej diagnozy, co do źródeł bólu, przekłada się na trudności w leczeniu. Lekarze niechętnie coś przepisują, gdyż nie ma potwierdzonej skuteczności działania dostępnych na rynku leków na kolki.
Sprawdź, co powoduje gazy u noworodka.
Kolka u niemowlaka: co robić?
Jak radzić sobie z kolką? Oto moje sposoby:
1. Chustowanie
To rozwiązanie pozwoliło mi przetrwać okres kolki. Zdecydowany numer jedenna mojej liście uspokajaczy. Wszystkie inne miały jedynie funkcję pomocniczą. Córka usypiała wyłącznie w chuście. Nie było mowy, żeby ją wówczas odłożyć do łóżeczka. Nosiłam ją w chuście cały dzień z przerwami na karmienie i nie mam pojęcia, co bym bez niej zrobiła.
Szczerze polecam to rozwiązanie. Nauka podstawowego wiązania, tzw. „kieszonki” nie jest trudna, a filmiki instruktażowe znajdziesz w internecie. Dziecko ciasno przywiera do piersi, czuje Twój zapach i uspokaja je bicie Twojego serca. Ty z kolei możesz skorzystać z wolnych rąk i złapać coś do jedzenia.
Sprawdź, skąd bierze się kolka jelitowa.
2. Szum
Biały szum, który imituje dźwięki z okresu płodowego dziecka, również przynosi ukojenie. W zależności od stopnia rozdrażnienia malucha, dawkowałam: szumiś (szumiąca maskotka), potem okap i w końcu odkurzacz – ten ostatni stosowałam najczęściej.
Bywało, że mieszkanie wypełniała kakofonia szumów. Wszystkie urządzenia naraz, a po kilkunastu minutach miałam wrażenie, jakby ktoś wiertarką dobierał mi się do głowy. Efekt był zadowalający – Mała przestawała płakać, za to rachunki za prąd cieszyły trochę mniej.
3. Regularne karmienie
Kolka niemowlęca informuje nas, że organizm malucha ma problemy z trawieniem, dlatego zachowaj odpowiednie odstępy między karmieniami – najlepiej co 3 godziny. Mały żołądek musi mieć szansę strawićotrzymanemleko i chwilę odpocząć. Często, kiedy chcesz ukoić płaczące niemowlę, dostawiasz je co chwila do piersi. Niestety – to daje odwrotny skutek. Maluch nie przestaje trawić i w rezultacie płacze jeszcze więcej.
4. Spowijanie
Ciasno owiń dziecko w kocyk (otulacz, dużą pieluszkę), pamiętając o wszystkich kończynach. Ta czynność daje efekt podobny, jak przy chustowaniu – dziecko czuje siępodobnie, jak w maminym brzuchu: ciepło i bezpiecznie.
Sprawdź witaminy i minerały dla dzieci.
5. Rytuały
Rola rytuałów w życiu tak małego człowieczka jest nie do przecenienia. Nie rozumie jeszcze otaczającej go rzeczywistości, a codziennie pojawiają się nowe bodźce. Stałe i powtarzające się punkty dnia przynoszą ukojenie i zmniejszają poczucie niepokoju.
6. Unikanie drażniących zapachów
Zero perfum i kremów o intensywnym zapachu! Niemowlęta w początkowym etapie życia, w porównaniu do pozostałych zmysłów, mają bardzo rozwinięty zmysł powonienia. Intensywne zapachy tylko rozdrażniają maleństwo.
7. Masaż
Warto włączyć masaż maluszka do wspomnianych wyżej rytuałów. Delikatne, koliste ruchy wykonywane na brzuszku dziecka, wspomogą pracę jelit i ułatwią pozbycie się gazów.
8. Kąpiel
Niektórzy rodzice docenią to rozwiązanie. Ciepła kąpiel zazwyczaj ułatwianocnezasypianie. W moim przypadku kąpiel tylko pogarszała sprawę. Córka wręcz nienawidziła mycia. Skutkiem tego opanowaliśmy z mężem kąpiel w stylu ekspresowym: 2 minuty w wanience i szybkie wycieranie.
Jeśli też tak masz, możesz spróbować alternatywy dla wanienek, czyli wiaderek do kąpania. Poleca się je głównie „kolkowym” dzieciom. Wiaderko ma ograniczać lęk malca, gdyż dziecko jest w pozycji pionowej i ma mocno ograniczone ruchy – podobnie jak w brzuchu mamy.
Sprawdź szczotki i grzebyki dla dzieci.
9. Ciepłe kompresy na brzuszek
Ciepłe kompresy mogą ukoić płacz dziecka i rozluźnić jego jelita.
10. Układanie dziecka na brzuszku
To rozwiązanie sprzyja rozkurczaniu jelit i ułatwia uwalnianie gazów. Jeśli Twojemu dziecku ciężko jest wytrzymać dłużej niż kilka minut w tej pozycji, możesz spróbować układać je brzuszkiem na swoim przedramieniu – „na samolot”. Brzuszek nadal będzie uciskany, a maluch z pewnością doceni, że jest trzymany na rękach.
11. Prawidłowa pozycja do karmienia
Staraj się, aby podczas karmienia do małego brzuszka dostało się jak najmniej powietrza – może ono powodować wzdęcia, z którymi nie radzi sobie maleńki organizm.
12. Krople – rozwiązanie wspomagające
Specjalnie piszę wspomagające, bo ciężko powiedzieć, żeby były skuteczne, ale wiadomo, rodzic „kolkowego” dziecka, wszystkiego się chwyta. Przetestowałam różne krople, m.in: krople Espumisan czy krople Delicol, ale próbowałam też wielu innych, w poszukiwaniu tych idealnych. Miarą skuteczności była dla mnie liczba pozytywnych komentarzy rodziców na forach, których przejrzałam dziesiątki, kiedy szukałam pomocy dla mojej kruszyny.
Po tym czasie trudno ocenić, który z tych leków działał bardziej lub mniej, bo podawałam je stopniowo, po kilka dni każdy, zanim sięgałam po następny. Być może to, co mnie wydawało się nieznaczną poprawą, nie było wcale efektem działań kropel, tylko naturalną odpornością, którą Mała uzyskiwała z tygodnia na tydzień.
Sprawdź krople na kolki u niemowlaka.
Dziecko ma kolkę? Nie daj się zwariować i znajdź chwilę dla siebie
Zadbaj o siebie! – wiem, że to zdanie brzmi egoistycznie i niewyobrażalnie przy dolegliwościach maluszka, ale właśnie ta rada od mojej pani doktor (która sama przerabiała ten problem) pomogła mi przetrwać ten okres. Z dnia na dzień gasłam i brakowało mi sił do opieki, noszenia i słuchania małego krzykacza.
Musiałam zmusić się, żeby choć na chwilę przekazać dziecko mężowi i sama wyjść na spacer i „przewietrzyć umysł”. Wcale nie chodzi o to, żeby mąż przejął opiekę, podczas gdy Ty będziesz słuchała płaczu, siedząc obok na kanapie. Konieczne jest całkowite odcięcie i to właśnie dla dobra maleństwa.
Zobaczysz, że nawet krótka chwila dla siebie pozwoli Ci nabrać sił, żeby mieć więcej cierpliwości i energii do ukojenia rozdrażnionego maluszka. Nie ma co się czarować, że półgodzinny spacer naładuje Cię tak, że będziesz latać jak słynny króliczek z reklamy Duracell, ale na pewno pozwoli nabrać dystansu.
Pamiętaj przede wszystkim, że Twoje dziecko jest zdrowe, a płacz jest jedyną znaną mu formą reakcji na to, co dzieje się w jego brzuszku – warto powtarzać sobie to zdanie za każdym razem, gdy wyczerpana fizycznie i psychicznie będziesz próbować ukoić płaczące niemowlę.